paź 12 2004

autobusy (again) i tak ogólnie.


Komentarze: 10

Jedynym plusem tłoku w autobusie jest to, że niezależnie od tego, jak mocno zahamuje kierowca, to wszyscy i tak stoją w miejscu...

Cisza. Spokój. Momenty agresji i wyładowań na niewinnych osobach ( mimo wszystko mi przebaczyli)

Jutro koncert. A ja jeszcze nie doszłam do siebie po ostatnim.

Niepokój. Martwię się. Wcale nie o siebie (chociaż może powinnam?).

Odlot. - wcale nie super.

bestia_scarf : :
lifesucks
14 października 2004, 18:28
momenty wyladowan na niewinnych kazdego nas spotykaja :P tylko ze raz jestesmy tymi atakujacymi a raz tymi niewinnymi ;p
13 października 2004, 21:50
jak jest tlok w autobusie to jest tez cieplej :)
hyrna
13 października 2004, 14:13
Zabierz mnie na ten koncert:>
12 października 2004, 21:58
Właśnie ... \"Odlot\"... Pozdrawienia z przestrzeni miedzygwiezdnej :o)
12 października 2004, 20:24
Wyładowania na niewinnych?:D Też tak mam:] I to szczególnie w dużym stresie. I tez zawsze mi przebaczają, hehe. Możesz wyładować się na mnie...:D
bestia_s
12 października 2004, 19:56
=>On_the_edge: jestem bardzo ciężki przypadek, nie boisz się ?
12 października 2004, 19:51
... znajduje wiele plusów w tłoku samochodowym.. od kad jeżdże \"własnym\" samochodem... a z ta agresja.. zapraszam na prywatna konsultacje.. bedziesz obiektem moich badan do pracy mgr ;)...
death_qworld_
12 października 2004, 19:16
eh......tak...niestety czaem tak jest....oj niestety
12 października 2004, 19:16
:P:P:P:P::P:P:P:
12 października 2004, 18:25
czasem tak bywa...

Dodaj komentarz