cze 19 2004

delikates jestem!


Komentarze: 6

to straszne, przekonać się nagle, że z nieznanych bliżej powodów i conajmniej dziwnych łamie się swoje własne zasady..

nie chodzi o jakieś głupie zasady w stylu "tak nie bo nie wypada" "tego nie bo tak postanowione", nie to do mnie niepodobne, tymczasem inne.. te z cyklu sentymetalizmu i wzruszeniowców...

rozczulam się...?

bestia_scarf : :
hyrna
20 czerwca 2004, 13:44
Każdy powinien się od czasu do czasu rozczulić. Nie ma w tym nic złego ;) Pozdrawiam:*
www.loris.prv.pl
20 czerwca 2004, 00:04
własne zasady? a kto je sutala jak nie ty? właściwie głupio tak powiedzieć, że powinnaś je złamać, ale moze można ;) pozdrawiam. lorizzzzz
19 czerwca 2004, 23:56
Taka stara obryta myśl - zasady są po to żeby je łamać...Jeśli masz ochotę się porozczulać, to po co sobie tego odmawiać? Nawet jeśli ktoś uzna to za słabość.
Vilia
19 czerwca 2004, 23:51
własne zasady mają to do siebie, że zawsze możesz je zmienić...:)
lifesucks
19 czerwca 2004, 22:52
troszke :D ... ale chyba Ci wolno... przestrzeganie własnych zasad jest chyba ważne! przynajmniej moim zdaniem ...
19 czerwca 2004, 22:43
A co jest złego w rozczulaniu się? :) Mysle że każdy ma w sobie coś delikatnego i napewno znajdzie się coś co go wzrusza :) Widocznie Ty to znalazłaś :) Pozdrofka

Dodaj komentarz