lut 24 2005

eksperyment


Komentarze: 8

Umyłam głowę jajecznicą.

Już tyle słyszam że szampon z jajek jest zbawiennym środkiem na słabe włosy, a więc, gdy wyczytałam w "Olivia trendy"(wydanie specjalne o włosach) przepis na ów szampon domowej roboty, z wielką radością przystąpiłam do roboty.

Coś w tym jest. To coś to zapach jajecznicy. Gdybym była głodna mogłabym śmiało zeżreć własne włosy.

Polecam wszystkim szampon z jajek! Czy istnieje coś lepszego, co tak wspaniale poprawia nastrój? :)

bestia_scarf : :
pox
28 lutego 2005, 20:43
hehe ja za duzo włosów nie mam...ale powiem siostrzeonalubi siemyćjajkami :D
28 lutego 2005, 20:16
Ano, znam to, ale jakos nie praktykuje :D
Lambslayer
26 lutego 2005, 00:02
Trzeba pamiętać aby jaja były świeże i dobrze wypłukane, salmonella się czaji za rogiem! :)
ciotka_dobra_rada
25 lutego 2005, 19:28
co do Twojego komentarza; jakoś mi się to nie udaje... nadal nic mi się nie chce, zero motywacji, chęci działania, bo i po co? - nic. nie warto... pozdrawiam.
mtz
25 lutego 2005, 19:14
jak to sie robi???
24 lutego 2005, 18:11
tez slyszalam o jajakach, tyle ze wystarczy rozbic sobie jajko na glowie, rozetrzec a potem splukac :) Ale jakos nie ciagnie mnie do takich eksperymentow.
24 lutego 2005, 15:04
to lepsze niz majonez, ktory sluzy za odzywke jednej dziewczynce z mojej klasy
24 lutego 2005, 13:32
Buehehehe, moim zdaniem istnieje:D Ale może kiedyś spróbuję? Ostatnio moje włosy wyglądają jakoś tak słabiej...:D

Dodaj komentarz