end D.N.U.
Komentarze: 5
wszystko jest juz dobrze. Juz nieczuję tego dziwnego nienazwanego uczucia. Może by je jakos nazwać? Hmm, może skrót D.N.U. - dziwne nienazne uczucie. Właściwie to już nie ważne, bo minęło. Potrzebowałam chyba tylko pogadać z koleżankami, pospacerować 2 godziny na orzezwiającym powietrzu...no i usłyszeć jego głos... Zaskakujące jest to, że w ciągu 1 sekundy diametralnie wszystko się może zmienić.. Kocham to życie, za to właśnie je kocham, że nigdy nie można jego przewidzieć:) i niech tak zostanie.
Dodaj komentarz