...a niektore zaby sa lepsze niż ksiażeta...ale niektóre ;)
eluś
27 kwietnia 2004, 22:42
To znaczy, że co? Pocałowałaś go, a on zamienił się w żabę? Eee, to jakaś podróba ...
metal_fish
27 kwietnia 2004, 22:21
zgadzam się z lifesucks: lepsza żaba niz jakiś ham!! a może jeszcze spróbuj pocałować żabę :*:*:* bo może stać się znów księciem... może tylko go ktoś zaczarował....
A ja widziałam niedawno żaby w sadzawce, zgadnij, czym były zajęte?
lifesucks
27 kwietnia 2004, 20:26
Żaba...?1? ehh dobrze ze nie okazał sie parszywym, infantylnym egoistą, chamem.. itp.. a żaba to cud...możesz jej dużo powiedzieć a ona i tak bedzie milczeć i słuchać wytrwale... nie zdradzi Cię... niestety są też minusy... nie możesz sie do niej przytulić... hmm.. ale i tak żle nie trafiłaś... ciesz się!! :)
ciotka_dobra_rada
27 kwietnia 2004, 20:08
a no tak tez czasem bywa... ale jest jeszcze tyle cudnych krolewiczow prawda...? :*
Dodaj komentarz