sie 11 2006

my udajemy ze pracujemy, oni udają że nam...


Komentarze: 10

Jak na razie moj szef nie pokazal mi jeszcze swojego prawdziwego oblicza. Jest starszy ode mnie nie wiecej niz 2 lata i generalnie traktuje mnie na rowni jak jakiego wspolnika. Skutkiem tego jest to, ze gdy ja gadam, on mnie zupelnie nie słucha, no i kiedy on gada, to ja tez go nie słucham. I za cholere nie moge pojąć jak nam udaje sie uzyskac porozumienie.

w ogole to cala ta moja praca taka dziwna jest. Na czarno, posrednicy to mafia rodem z Armenii. Ale prawde mowiac pewne rzeczy mnie wogole nie obchodza. Mam placone codziennie, robie swoje, wolną rękę mam! Ot co. Tylko czasu dla siebie samej brak.. A ze wakacje tez chce miec, to zyje aktywnie, po pracy impreza, pare godzin snu.. praca i praca i znow jakis koncert, a to czyjes urodziny.. I tak płynie sobie moje zycie...

bestia_scarf : :
20 sierpnia 2006, 13:45
;)
19 sierpnia 2006, 01:04
ja kurna w pracy nie miałam kiedy nawet się kiedy po dupie podrapać! ;D [poważnie!]
poza_czasem
15 sierpnia 2006, 22:32
A ja z kolei chciałbym popracować :)
under cover of night
15 sierpnia 2006, 22:08
pewnie ze tak sie zyc da:) zwlaszcza ze to chyba nie jest praca ktora bedziesz wykonywac az do emerytury:)
14 sierpnia 2006, 21:33
juz masz nowa prace? 2 tygodnie mnie nie bylo i tyle zmiam :)
12 sierpnia 2006, 18:51
tzn chodzi mi o to, ż epo pracy impreza:D moja robota całkowice legalna jest:)
12 sierpnia 2006, 18:50
ja też tak mam:D mozna tak źyć..:P
12 sierpnia 2006, 10:59
No ale z drugiej strony lepiej tak, niż kisić się w domu :]
czarna-róża
12 sierpnia 2006, 00:29
żeby cię ta Mafia do jakiegoś haremu tylko nie sprzedała :D oj tak, żyć pełnią życia i niczego nie żałować :D
11 sierpnia 2006, 22:36
taki miałam czerwiec, ale do wsyztskiego można się przyzwyczaić :]

Dodaj komentarz