mar 17 2006

nic


Komentarze: 4

Nic mi sie nie chce! Nic. A zaleglosci do odrobienia tyle, ze tym bardziej sie nie chce.

Do tego dochodzi fakt, ze wszyscy sie ode mnie odsuwają, przez moje niedobre i niewdzięczne zachowanie. Czeka mnie kilka powazniejszych rozmow, zeby tak wszystkiego nie stracic. Moze wybaczą.

Wystarczy mi to ze ktos jest obok. Co wcale nie oznacza ze jestem w stanie non stop sluchac bezsensownego gadania.Ile mozna? ..

I sie zastanawiam, za co u diabla mozna lubiec osobe z trudnym charakterem?.. 

Niezbadany jest swiat i wszechswiat...

bestia_scarf : :
18 marca 2006, 12:22
osoba z trudnym charakterem posiada zwykle coś czego inni nie posiadają! jakąś ciekawą cząstkę, jakiś fragment, ze względu na który, bez względu na charakter może być lubiana/kochana! coś o tym wiem :P
poza_czasem
17 marca 2006, 21:55
Ja i tak Cię lubię. Mieć kogoś u boku dobra rzecz ,ale paplania też bym nie zniósł.
Witam w klubie nicniechcących zatem...chociaż na dobrą sprawę chce mi się spać :)
17 marca 2006, 21:50
haha, mnie tez sie nic nie chce, a jak pomysle ze jutro rano znowu musze wstac, znowu jakies zajecia, to tym bardziej mi sie odechciewa :(
17 marca 2006, 18:22
osobe z trudnym charakterem mozna lubić za wieeele cech, ale jak już się stanie nam tak naprawdę bliska... robi sie nieciekawie ;)

Dodaj komentarz