sty 11 2005

no i masz babo placek


Komentarze: 8

Tak źle, i tak źle! Nie wiem co robić, jak sie zachować, od czego zacząć. Nie mam pojęcia na czym stoję. Nie wiem gdzie idę, nie wiem gdzie dojdę.

I w tym wszystkim się cholernie (ale tak bardzo cholernie) boję. I tak sobie myślę, że najrozsądniej będzie się nastawić na błogą,szaleńczą i opętaną nieświadomość. Tak będzie najprosciej. Ale to nic nie zmieni. A co sie odwlecze, to nie uciecze. Bo najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mozna postawić sprawy jasno. Bo nic nie jest jasne. Tylko zagmatwane i zamazane.

A tak swoją drogą, to ja mam talent. Do ładowania się w wielkie niewiadomo co.

Hmm.. chyba poczekam. Poczekam na koniec świata.

A co najgorsze z tego wszystkiego, to fakt, że zdaję sobie sprawę, że to wszystko i tak jest beznadziejne i bezsensu, i nawet nie mam podstaw, żeby o tym wszystkim rozmyślać. To dopiero tragedia.

Arg!

bestia_scarf : :
Lambslayer
12 stycznia 2005, 18:34
Owijanie bawełny... :>
12 stycznia 2005, 15:06
Taaa... do mnie ta notka też się bardzo odnosi. Choć przypuszczam, że nieco na innym tle.
hyrna
12 stycznia 2005, 12:07
To się pogmatwało...Ale pocieszę Cię, że chyba każdy ma troszq tego talentu :P
12 stycznia 2005, 02:21
takie \"nie wiadomo co\" jest mi jakies dziwnie bliskie. strach przed niewiadomo czym,zdaje sie,ze najgorszy... przejdzie,zdaje sie. Jak wszystko. trzymaj sie
11 stycznia 2005, 21:45
eh mam to samo..niestety...wszystko wydaje się bezsensu a jedynym wyjściem jest uczieczka..nie w nieświadomośc...dziecięca naiwność bo to juz nie wróci...tylko w smierc i zatracenia...ale wiem że to niczego nie zmieni..bo najłatwiej jest sie poddac...prawdziwą odwaga jest zyc...i nie zejśc na psy....
11 stycznia 2005, 21:38
poplatanie z pomieszaniem. ach jak ja kocham ten stan...
11 stycznia 2005, 21:08
musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Z czasem wszystko samo sie wyjasni. Przynajmniej powinno
Pocahontas
11 stycznia 2005, 20:52
No to ja mam taki sam talent ...

Dodaj komentarz