sie 09 2004

no właściwie to bezczelność


Komentarze: 16

Aptekarz wyglądał na świeżo upieczonego po studiach, jednak przeraził się moją reakcją na jego słowa "nie ma" .To już 8 apteka w której nie ma, to co się dziwi! To co zrobił następnie niewątpliwie mnie zaskoczyło. Spuścił tak skruszonym gestem głowę, jakby to co miał powiedzieć było jakoś nie na miejscu. I powiedział, takim tonem, jakby miało to oznaczać niewiadomo co, z takim głupawym uśmieszkiem: "melisa ma właściwości uspokajające"  Na mojej twarzy pojawił się wyraz bezgranicznego zdumienia...

 

bestia_scarf : :
metal_fish
12 sierpnia 2004, 22:35
skoro nie było to było sie o co wpieniać... a melisa faktycznie czasem pomaga :P 3maj się!!
lifesucks
12 sierpnia 2004, 10:24
mogłaś przeciez nie wiedzieć :P
11 sierpnia 2004, 00:24
ojej,co Ty mu zrobilas...?
*KiNiA*
10 sierpnia 2004, 22:42
Kurcze... ja już polubiłam tego gościa :D
10 sierpnia 2004, 20:41
Wiesz... według mnie to on nie jest bezczelny, tylko chciał Ci pomóc! :P :D 3maj się!
10 sierpnia 2004, 17:22
eee.. naciągacz :P
10 sierpnia 2004, 12:44
zgroza, normalnie zgroza, trwoga i przerażenie :)
10 sierpnia 2004, 12:39
Chyba powinnam zmienić zawód - zostanę aptekarzem! Będe mogła być bezczelna i jeszcze mi za to zapłacą ;)))
10 sierpnia 2004, 11:49
oj Ci aptekarze... hehe...
10 sierpnia 2004, 11:38
No no nie ma to jak dawciapny aptekarz... to bezczelnosc
09 sierpnia 2004, 22:54
hahahahaha, widac bylas bardzo zdenerwowana :))))
Vilia
09 sierpnia 2004, 22:03
ja tez się zgadzam, że to bezczelność
09 sierpnia 2004, 21:58
Buahahahaa, a mi szkoda aptekarza:D Chociaż to było trochę... bezczelne:D
09 sierpnia 2004, 21:38
haha...fajny facet:))
09 sierpnia 2004, 20:32
Aptekarz z poczuciem humoru ;) No ale rozumiem, że się wpieniasz, skoro latasz po wszystkich aptekach...

Dodaj komentarz