lis 01 2005

ona jedna i ich dwoje... i ten klimat..


Komentarze: 3

Zawsze o tym marzyłam, grono przyjaciół... tak ludzi których naprawdę można nazwać przyjaciółmi.. Że możemy o tym pogadac, o wątpliwościach i złu całego świata.. i możemy pogadac o komiksach, muzyce, filmach..

I nigdy nie sądziłam ze takimi własnie przyjaciółmi będzie płec męska... Wydawało by sie niby ze bardziej powinnam rozumiec sie z kobietami, teoretycznie.. Ale jak sie okazało...facet to nie taka świnia..

Złapaliśmy taki niesamowity klimat..

Zawsze marzyłam o tym klimacie..  Marzenia się spełniają...

bestia_scarf : :
02 listopada 2005, 15:23
Mam kolegow z ktorymi moge pogadac o czyms i kolezanki z ktorymi moge pogadac o cyzm sinnym. A znalezc tak aosobe od wszystkiego to chyba naprawde wielki cud :P
02 listopada 2005, 11:02
z facetami jest zawsze fajniej- weselej, mniej serio, bo dziewczyny za bardzo sie wszystkim przejmuja. NO ale w niektorych kwestiach jednak wymagana jest jakas dziewczyna- przyjaciolka, bo faceci jednak nie wszystko rozumieja.
01 listopada 2005, 21:52
A ja wiedzialam od zawsze, że facet najbardziej się nadaje do...przyjaźni :)

Dodaj komentarz