lip 29 2006

pod wiatr, pod słonce...


Komentarze: 6
niezły kopniak od życia. I nie ostatni. Dorosłe zycie? A poki co, praca praca praca.
bestia_scarf : :
29 lipca 2006, 19:57
Wyjdziesz z tego! Jak zwykle, żeby wpaść znowu w bagno, potem wyjść, potem wpaść.
29 lipca 2006, 15:34
Dorosłe życie jest trochę straszne :)
czarna-róża
29 lipca 2006, 13:21
praca... zaczynam nienawidzić to słowo :/
poza_czasem
29 lipca 2006, 12:49
Ale się podniosłaś - to najważniejsze :) Working Class! ;)
29 lipca 2006, 11:34
A TFU! TFU! Nie mow przy mnie o pracy! :DDD
29 lipca 2006, 09:00
wlasanie dorosle zycie ogranicza sie prawie tylko do pracy

Dodaj komentarz