cze 21 2005

porozumienie bez barier


Komentarze: 5
Lex (3:00)
ale i tak ide na koncert
S(); Ja (3:01)
taaa
S(); Ja (3:01)
a w czwartek nic nie ma
S(); Lex (3:01)
ni ma
S(); Ja (3:01)
no to moge z czystym sumieniem isc na wyklad
S(); Lex (3:02)
na jaki wyklad?
S(); Ja (3:02)
ekonomiczny
S(); Lex (3:02)
przeciez mowilas ze na rokoteke idziesz?
S(); Ja (3:03)
no chyba jutro..
S(); Ja (3:03)
rokoteka z srode
S(); Ja (3:03)
wyklad w czwartek
S(); Lex (3:03)
ja Cie zabije
S(); Ja (3:03)
za co
S(); Lex (3:03)
pytalam sie w niedziele kiedy masz rokoteke? w czwartek
S(); Ja (3:03)
pytałaś sie o wykład...
S(); Lex (3:03)
ja Ci mowilam ze przeciez mowilas ze w srode a Ty nie w czwartek
S(); Lex (3:04)
pytalam o rokoteke
S(); Ja (3:04)
aaa.. to ja cie chyba nie zrozumialam..
bestia_scarf : :
23 czerwca 2005, 16:32
Brutalny kolge, no grozi ci, ze cie zabije..:P ja bym mu oddała :P
empatia
22 czerwca 2005, 15:59
I wszystko stało się jassne.
Vilia
22 czerwca 2005, 12:47
nie ma to jak wiedzieć o co chodzi:] Pozdrawiam:*
21 czerwca 2005, 19:43
no, chyba sie nie zrozumialyscie :D
21 czerwca 2005, 17:50
Ja chyba w ogóle nic nie zrozumiałam... Trafny tytuł notki ;)

Dodaj komentarz