paź 09 2004

Przyjaźń wszystko wybaczy..


Komentarze: 7

(...)

- No ja w Willu nie jestem zakochana.

R: - Taaa?

-Tak. To jest oficjalna wersja.

R: - Dobra dobra, ja już swoje wiem...

- Ja też swoje wiem i niech nasze tam pozostanie gdzie jest.

(...)

Rozumiemy się nawet bez tych słów. Ale potrzebna była taka hałaśliwa długogodzinna rozmowa. Pogadać z kimś kto wie, rozumie i poradzi...

" i dlatego lubię.. mówić z tobą"

bestia_scarf : :
11 października 2004, 14:49
eh a ja mnyślałam ze je strace...pomyliłam sie ...naszczescie
10 października 2004, 20:26
Czasem, gdyby nie takie rozmowy, to możnaby oszaleć:)
Czarna
10 października 2004, 19:55
Niema nic lepszego niz moc szczerze z kims porozmawiac... :(
10 października 2004, 14:24
U jaaa... sama mozliwosc pogadania z kims na tej plaszczyznie to wielki skarb. Pozdrawiam serdecznie :o)
lifesucks
10 października 2004, 13:07
ja też swoje wiem.. ale wam nie powiem :P
09 października 2004, 22:41
:)widze, ze sa dwie wersje, oficjalna i nieoficjalna :)
hyrna
09 października 2004, 21:20
Często się zdarza, że ta osoba, z którą rozumie się bez słów potrafii poradzić i rozmawiać godzinami:P

Dodaj komentarz