gru 28 2005

soda wodowa... [czasem mozna wszystko, czasem...


Komentarze: 5

woda sodowa uderzyła mi do głowy. Uświadomiłam sobie że tracę najważniejsze z chwilą, gdy stało się coś, co już było - moze inne miejsce, inny czas, ale nie było mnie tam obecnej duchem, znudzony wzrok, niezrozumienie, ironia w głosie, odzywki na odczepnego.

nie tak, zupełnie nie tak..  

A tu znów wszystko moja wina.. Ale spróbuję to odratować. Wiem że warto..

Chociaz czasem nie moge zrobic nic. Przychodzą takie złe chwile, któym nie da się zapobiec.. Kwestia czasu? ..

(...) i wszędzie tkwi egoizm. Bo ja potrzebuję. Bo oni potrzebują. Po prostu potrzebujemy...potrzebujemy..

bestia_scarf : :
28 grudnia 2005, 17:23
egoizm dobra rzecxz., byleby nie w nadmiarze..
28 grudnia 2005, 14:21
zawsze warto probowac i nie zniechecac sie drobnymi niepowodzeniami
28 grudnia 2005, 12:15
te potrzeby to chyba nie egoizm jednak...przynajmniej nie dla mnie! są potrzeby, które jak najbardziej naturalnie wpisane są w nasze istnienie i ich złymi skojarzeniami nie wolno obarczać!
28 grudnia 2005, 10:41
Zdrowy egoizm nie zaszkodzi. Mam nadzieję, że wszelkie złe chwile miną. :*
28 grudnia 2005, 10:38
Ciężka sztuka kompromisu. Trzymam kciuki żebyście potrzebowali tego samego..

Dodaj komentarz