gru 01 2004

wymiatam


Komentarze: 10

Miałam ochotę na zmianę... Kupiłam  środek tonujący. Kolor zmywalny...

Miał być kasztan. A tu lipa. Jestem ruda.

Ojciec na mój widok spytał: "Co ci się w głowę stało?" Koleżanki stwierdziły że najgorzej nie jest i porozmawiałyśmy o eksperymentach  na włosach. Koledzy odśpiewali mi "Rudy rudy rydz". Przechlapane. Mama teraz chodzi za mną i śpiewa "brzydula i rudzielec"(kochana mamusia :>). tragedia

Powoli spełniają się moje malutkie marzenia. Dziwne uczucie. Powinnam się taraz cieszyć z tego co mam, ale tak się zastanawiam, że lepiej może by było gdyby się na samym "chceniu" skończyło. Ale po chwili znowu się cieszę że te takie malutkie sprawy się spełniły. Malutkie, gdzieś tam przebłyskające przez głowę stały się realne. Dziwne to bardzo, bo teraz powinnam zacząć myśleć o kolejnych malutkich sprawach, żeby mi pusto nie było. O to się chyba nie powinnam martwić bo potrzeby ludzkie są przecież nieograniczone.. Mimo wszystko się cieszę. Powoli zaczyna się układać.

 

bestia_scarf : :
03 grudnia 2004, 14:54
Ja tez chce odmiany :> Chce nowa fryzurke i kolczyk w nosie i w jezyku i w ogole kombinuje tak, ze hej. I nic z tego nie wychodzi. Dobrze, ze farbnelas zmywalnym ;) Malutkie marzenia... Przyjemnie, ze sie spelniaja. Niech spelnia sie ich jak najwiecej... Buzka
02 grudnia 2004, 22:52
a ja slyszalam ze rude sa falszywe. No ale ty jestes sztuczny rudy, wiec sie ciebie nie dotyczy. A jesli kolor niezbyt ci sie podoba to przeciez zawsze mozna go zmienic
pox
02 grudnia 2004, 19:21
to teraz jestes normalnie rude girl ;) i ciesze sie Twoim szczęsciem...małe układajace sie sprawy sa git
02 grudnia 2004, 17:09
A i jeszcze jedno . rude sa podobno namietne :P
hyrna
01 grudnia 2004, 21:00
Jak się układa z marzeniami, to ułoży się i z włoskami :D
01 grudnia 2004, 20:06
Kluczowe jest to "zmywalny" - za kilka dni nie będzie śladu. Chyba, że to środek z tych rzekomo zmywalnych, które zostają na stałe :)
Johnatan
01 grudnia 2004, 18:12
A yaha! Probowac trzeba wszystkiego (ja kolorek moich wlosow lubie :p). Przeogromnie sie raduje, ze zaczyna Ci sie ukladac. Pozdrawiam.. P.S. szykuje mały \"przewrót\".. sa sa sa :)
01 grudnia 2004, 15:23
Fajne sa takie spontaniczne decyzje ja chcialam sobie zrobic keidys pasemka kolorowe bibułą, ale jakos wyszlo tak, ze czasu mi zabraklo ..:P.. ide jesc zupke chinskom tradycyjnie po szkole:D
01 grudnia 2004, 15:16
Nie pozostaje mi nic innego, jak napisać, że bardzo się z tego cieszę, że się Tobie dziewczynko droga układa:) A faceci podobno lubią rude...:D
lifesucks
01 grudnia 2004, 15:06
uu bestia się oswaja :) milootkie powiadasz :D pozdrooffki

Dodaj komentarz