wrz 09 2004

met


Komentarze: 24

ogólnie respektu do psów za ogrodzeniem nabrałam po tym, jak jeden sympatyczny rotweiller spróbował odgryźć mi rękę. Jedyne doświadczenie jakie wtedy nabrałam to takie, żeby nie pchać się tam gdzie są rotweillery. Potwierdziło to się gdy dwa duże owczarki niemieckie uraczyły mnie wyłącznie groźnym warczeniem i szczekaniem, gdy wlazłam na prywtny teren fabryki...

Zawsze pchałam się tam gdzie była tabliczka "WSTĘP WZBRONIONY" Uwielbiałam to myszkowanie po cudzym, nieznanym i zabronionym terenie..

I tak se myślę, że byłam bardzo odważnym dzieckiem...

bestia_scarf : :
05 marca 2007, 22:06
Miałam kiedyś tej rasy psa.Są one mądre ,zmarł mi on 2 lata temu i wieżcie mi że wszystko bym oddała za jego życie a mam co oddać wierzcie mi!!I odradzam kupowania psów bo jak one zdychają to się wszystkiegożałuje. Ja miałam myśli samobujcze
wielbicielka
24 maja 2006, 21:03
rotweillery to są bardzo łagodne psy , ale trzeba je wychować !!
Być konsekwentnym i nierozpieszczać ich , chcą bardzo dominować i trzeba ich tego oduczać od szczeniaka , a jak wychowamy dobrze psa to to jest tak miły , grzeczny i spokojny piesek !
Wiem bo sama mam rotweillera .
Przede wszystkim pies ten nienadaje sie dla początkujących , bo trudno będzię go ułożyć amatorowi !!!
empatia
06 października 2004, 17:54
Skąd w nas tyle ciekawości tego co nie znamy ? I skąd to rozaczorawanie gdy dowiemy się jakie jest naprawdę. ?
12 września 2004, 21:26
heheh..zakazany owoc najbardziej smakuje..
11 września 2004, 13:10
całkiem fajne dzieciństwo...mam nadzieje ze nie zaprzetałaś tych praktyk ;)
11 września 2004, 12:03
co wy...rotki sa fajne:))))
11 września 2004, 11:44
i ten dreszczyk emocko \"czy tym razem zostanę bez części nogi? \"
Johnatan
11 września 2004, 10:49
Taaa.. niebezpieczenstwo ma swoj magnetyzm i dreszczyk ekscytacji :) Pozdrawiam slonecznie :o)
10 września 2004, 00:01
I dlatego zawsze jakąś kiełbasę powinnaś mieć w kieszeni :)
09 września 2004, 21:56
Do wiadomości: Bachorkiem nadal jestem, co nie zmienia faktu że z pewnych spraw wyrosłam i mam odrobinkę więcej rozumu niż odwagi...:> I tak wszystko zależy..:P
09 września 2004, 21:50
byłam odważnym dzieckiem? to już nie jesteś?
09 września 2004, 21:36
jak nie drzwiami to oknem hehe
09 września 2004, 21:29
Owczarki niemieckie są cudne! :)
*KiNiA*
09 września 2004, 21:12
Odważna? A może czytać nie umiałaś ;P ;)
09 września 2004, 19:37
Odważnym to mało powiedziane! Toż to brawura!:D Ale ja czasem nie byłam lepsza - chodziłam po barierce mostu od zewnętrznej strony - czyli trzymałam się barierki ztojąc tylko czóbkami stóp na podłożu a pod nogami woooda...:D

Dodaj komentarz