Komentarze: 1
Tak, oczywiście po zrobieniu przez nas dołu oraz malutkiego odwłoku bałwana,odechciało nam się robienia tego bałwana-metela. W efekcie doczepiliśmy malutką główkę oraz dwa kikuty w miejsce rąk. Tak to jest jak dwie stare krowy idą lepić bałwana:) Bałwan osiągnoł wysokość półmetra przy dobrym wietrze:D Wróciłyśmy spokojnie do domu całe oblepione śniegiem, ale przynajmniej był FUN. Wieczorem jak będzie ciemno też idziemy,zrobić większego, i zrobić sobie jeszcze większego funa:D Niech żyją ferie...i .. szaleństwa wywołane nudą. Pozdrowienia dla wszystkich psycholi:P