Między ludźmi i innymi istotami jest ogromna przestrzeń. Komunikacja między istotowa polega na budowaniu mostów. Aby most się nie zawalił należy go konserwować.
Drogą nie koniecznie naturalną most może się zawalić, ulec spaleniu, można go wysadzić, ewentualnie zablokować, może nawet nie wytrzymać trzęsienia i innych kataklizmów. Należy więc ze szczególną dbałością troszczyć się o niego.
Wydeptując swoją ścieżkę, nie dało rady przejść – musiałam zbudować most, kolejny most. Most stawiam wtedy, gdy wiem, że nie tylko mi będzie zależało na zadbaniu o niego. Opierając się na zaufaniu, że gdy ja nawalę, druga strona podtrzyma go i dodatkowo zabezpieczy. Mam za sobą 1 most spalony, 1 zawalony, 1 zablokowany, a pozostałe są nieczynne, ale stoją. Posiadam w swym dorobku tylko jeden porządny most, w stanie niezachwianego piękna. Pomimo że nie jest metalowy, tylko drewniany; pomimo że się chwieje.. cały czas stoi...stoi już tak 9 lat. Ścieżka stara, wypróbowana, wciąż zaskakująca i czynna :> . Już nie raz gdy moja strona się blokowała, druga strona ją szturmowała nie dając mi (na szczęście) świętego spokoju.
Lubię istoty które mnie doprowadzają do wściekłości