Komentarze: 3
No i poszłam z koleżanką złożyć to nieszczęsne podanie. I co się na miejscu okazało..że jest pozamykane. Tak więc chcąc niechcąc włamałyśmy się na teren ośrodka(a dokładnie ja majstrowałam przy zamku) Gdy znalazłyśmy się już na terenie okazało się że budynki też są pozamykane. Więc sie troszkę rozejrzałyśmy. Zauważył nas jakiś koleś który oburzonym głosem spytał się czego my szukamy tu. My na to że podanie do pracy chcieliśmy złożyć. A on na to: Czynne od poniedziałku do piątku do 15.. Poszłyśmy więc na plażę i opalałyśmy się przy wiosennym słoneczku kimając na falochronach.. I widziałam przebiśniegi :D Aż mi w duszy gra piosenka T.Love Jest super jest super..