Komentarze: 5
Zaczęło się bezstresowo, a jak się zaczęło tak już leci. Gdyby nie fakt, ze tylko mi tak ten czas przyjemnie upływa. Zaś wszyscy dookoła są rozdrażnieni, zdenerwowani i nie wie co z sobą zrobić. A kto na tym najbardziej cierpi? JA. Tak, właśnie ja. No bo kurde co ja zawiniłam? Nic, a czepiają się niewiadomo czego i zakłócają mi moją spokojną egzystencję.. No a teraz to ja zaczynam się denerwować...
Nie wiem jak wy ale ja bym się piwa napiła.