Archiwum kwiecień 2006, strona 1


kwi 20 2006 Bez tytułu
Komentarze: 7

Jak sie chce zeby czas plynal wolno, to ten pedzi jak szalony

Jak sie chce by plynal szybko, ten wlecze sie w nieskonczonosc

Czas plynie normalnie jedynie wtedy, gdy nie przywiazujemy do niego uwagi.

A przeciez liczy sie kazda sekunda...:]

bestia_scarf : :
kwi 13 2006 "za oknem szaro, moglo byc gorzej..."
Komentarze: 6

Jakie to glupie uczucie, kiedy czlowiek znajduje sie w takiej sytuacji jakiej chcialby sie znalezc, ale wcale nie daje mu to szczescia. Bo niby tak fajnie, ale czegos brak i do tego uczucie ze wszystko jest chwilowe albo iluzja. Chyba tak zawsze bedzie. Zycie.

Nie jest zle. na pytanie "jak leci" odpowiadam zawsze "do przodu". Wszystkie zaleglosci nadrobione, mozna nawet powiedziec ze wybieglam troche do przodu. Teraz probuje znalezc sobie jakies satysfakcjonujace zajecie, ale wszystko mnie jakos malo interesuje. Probuje byc i miec.Swiat jakby sie troche zmienil. Albo ja.

po 5 miesiacach milczenia zadzwonil kolega.Rozpoznalam go od razu po glosie, nie da rady go zapomniec. Pracuje 13 godzin na dobe, i chociaz zaprzecza, to pograza sie w alkoholizmie. A mial przeciez isc na leczenie. Mimio wszystko dobrze go wspominam. Jak sam powiedzial "wierzyl we mnie tak samo jak ja wierzylam w niego". Nigdy nie watpilam w jego umiejetnosci, pnie sie po szczeblach kariery, a mi pozostalo miec tylko nadzieje ze nie straci tego wszystkiego.

Czesciej wybiegam myslami w przyszlosc niz w przeszlosc. Zaczynam nawet na przeszlosc patrzyc z lekkim niesmakiem i odczuwam wewnetrzna potrzebe ucieczki od tego wszystkiego. A jak bedzie, to nie wiem.

Nic juz nie wiem....

... byle do przodu. :)

A wszystkim z okazji swiat wielkanocnych zycze smacznego jajka, bla blabla blabla bla bla

A tak powaznie, to zycze skrzynki piwa i niebanalnie spedzonego wolnego czasu.

bestia_scarf : :
kwi 10 2006 Bez tytułu
Komentarze: 6

Jest mi tak strasznie smutno..

I co? ... I nic.

Pewnie ten stan przejdzie. Wiec to nie ma zadnego znaczenia.

Nie ma...?

bestia_scarf : :
kwi 02 2006 z dedykacją dla spalonego.
Komentarze: 6

Szanowny kolega, bedac pod wplywem tego i owego zaczal rozmowe na bardzo powazny temat. Dotyczyl on slowa "taa". Otoz co wyniklo z rozmowy:

Slowa "nie" nie bierzemy pod uwage, bo jest to slowo zwykle ucinajace rozmowe i konczace temat.

Slowa "tak" uzywamy gdy jestesmy pewni swojego zdania i zgadzamy sie calkowicie z rozmowca"

Natomiast slowo "taa" ma za zadanie byc jednynie slowem na odczepnego, tak tylko aby przytaknac rozmowcy, lecz to wcale nie oznacza zgode z jego zdaniem. Ponad to, slowo to daje drugiej stronie satysfakcje, ze mimo glupot jakie ona wygaduje, to jest sluchana.

Cala ta rozmowa dotyczaca slowa "taa" jakos ciekawie sie skonczyla, nie dokonca pamietam jak, ale chyba tym, ze :

Szanowny kolega, ktory przeczytal ze to i owo zabija szare komorki, nie zgadza sie z tym, bo jak wskazuje ta nad wyraz inteligentna rozmowa dotyczaca slowa "taa" on te komorki posiada.

I co wy na to? "tak"? "nie"? czy "TAA"?

bestia_scarf : :