Komentarze: 7
Skąd u mnie takie zdolności? Takie proste sprawy i tak je pięknie spieprzyć... To tylko ja tak potrafię. Czy nie mogę być normalna? Zachowywać się jak człowiek a nie jak jakiś za przeproszeniem psychol i bawić się w kotka i myszkę? Jakbym się nie starała, to i tak zawsze to samo! Mogłoby być całkiem inaczej... ale nie, ja muszę wszystko skomplikować i skopać... Argumenty które wydawały się wystarczające okazały się kupą bzdur. I dlaczego ja nigdy nikogo nie słucham?.. Ale im dalej się pogłębiłam, tym droga powrotna jest dłuższa... Cofać się? Iść dalej (a końca nie widać)? Czy skręcić...? W którą stronę...?
No poradźcie! W którą stronę??