Komentarze: 4
Nic mi sie nie chce! Nic. A zaleglosci do odrobienia tyle, ze tym bardziej sie nie chce.
Do tego dochodzi fakt, ze wszyscy sie ode mnie odsuwają, przez moje niedobre i niewdzięczne zachowanie. Czeka mnie kilka powazniejszych rozmow, zeby tak wszystkiego nie stracic. Moze wybaczą.
Wystarczy mi to ze ktos jest obok. Co wcale nie oznacza ze jestem w stanie non stop sluchac bezsensownego gadania.Ile mozna? ..
I sie zastanawiam, za co u diabla mozna lubiec osobe z trudnym charakterem?..
Niezbadany jest swiat i wszechswiat...