Komentarze: 6
z kazdym dniem, wszystko co sobie wyidealizowałam traci na wartosci. Szłam myśląc o duchu romantycznosci i wszystko powoli przeistacza sie w zwykłość.
Probowalam znalezc robote, juz nawet maliny chcialam zbierac. Tymczasem trafila sie robota w kebabie. Mam sprzedawac cos, czego sama bym napewno nie kupila. Ale coż, byle cos robic...