Komentarze: 5
jeden z tych dni, kiedy ma sie ochote pojsc GDZIEKOLWIEK, z nadzieją o oderwaniu się od głupich myśli.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
jeden z tych dni, kiedy ma sie ochote pojsc GDZIEKOLWIEK, z nadzieją o oderwaniu się od głupich myśli.
Juz mam dosyc. Zeby przez calą godzinę słuchac tylko i wyłącznie o tym, jakie ona tortury przechodziła kupując buty, i jakie sliczne i tanie wkoncu dorwała.. Jeszcze potem od drugiej wysłuchiwac drugie tyle powody odchudzania, a zeby jeszcze potem dowiadywac sie od trzeciego ze jest niezaspokojony seksualnie..
mnie nosi zeby sobie ambitnie pogadac a tu lipa, wszędzie banały! Jedynie jeszcze z Hamletem w miare łamaną polszczyzną dało sie pogadac o szacunku człowieka do samego siebie. Ale to ginie w nawale bredni, które tak mało obchodzą mnie.
a potem sie dziwie ze nikt o mnie nie pamięta. A to przeciez, chyba to znowu przeze mnie. Bo sie nie interesuje..
przydałoby sie zdziałac cos konstruktywnego...
jesli by uznac tę mysl za konstruktywną no to mam niezły początek :]
Jestem niedopasowana do rzeczywistosci, jestem niedopasowana do otoczenia
Jestem dziewicą.
Jak na razie moj szef nie pokazal mi jeszcze swojego prawdziwego oblicza. Jest starszy ode mnie nie wiecej niz 2 lata i generalnie traktuje mnie na rowni jak jakiego wspolnika. Skutkiem tego jest to, ze gdy ja gadam, on mnie zupelnie nie słucha, no i kiedy on gada, to ja tez go nie słucham. I za cholere nie moge pojąć jak nam udaje sie uzyskac porozumienie.
w ogole to cala ta moja praca taka dziwna jest. Na czarno, posrednicy to mafia rodem z Armenii. Ale prawde mowiac pewne rzeczy mnie wogole nie obchodza. Mam placone codziennie, robie swoje, wolną rękę mam! Ot co. Tylko czasu dla siebie samej brak.. A ze wakacje tez chce miec, to zyje aktywnie, po pracy impreza, pare godzin snu.. praca i praca i znow jakis koncert, a to czyjes urodziny.. I tak płynie sobie moje zycie...