Komentarze: 0
nieudana droga życia, po której muszę iść
kręte ścieżki, korytarze, których muszę się strzec
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
nieudana droga życia, po której muszę iść
kręte ścieżki, korytarze, których muszę się strzec
życie jest cierpieniem,zamartwianiem się o lepsze jutro, dążenie do szczytów i radości... Wszsytkie przemyślenia,zastanowienia i refleksje - strata czasu? Po co się martwić, po co się gubić i odnajdywać? A żyć przecież trzeba dalej, nie ma lepszego wyjścia....
Zostawmy to i chodźmy na spacer,bo dzisiaj świat wygląda inaczej...
mam wlasny tok myślenia... w efekcie ponoszę sama konsekwencje
Ostatnio zastanawialam się, kim ja wlaściwie jestem. Jestem w klasie średniej spoleczeństwa, przeciętnym uczniem, malą zakompleksioną istotką idącą na przeciw życiu,spotykającą naa swej drodze kamienne slowa i cierniste myśli,upadającą i powstającą. A wszystko po to, by choć na chwilę zaznać szczęścia w życiu. Moje pragnienia, moje marzenia, moje idealy. Wszystko po to, by nie zagubić się, by jakoś przetrwać....
No i nadszedl upragniony weekend, ale nie wiem na co ja waściwie tak czekalam. Snuć się samotnie po domu? Tępo wpatrywać się w monitor komputera czy ekran telewizora. Muzyka trzyma mnie jeszcze przy życiu. Na zewnątrz śnieg. Ja tu jestem. NIe! Muszę zrobić coś popoeprzonego bo chyba zdechnę! Jak nikomu się nie będzie chciao wyleźć to sama poszwendam się po mieście. Nie będę siedziala bezczynnie i czekala na zbawienie.
Pozdrowienia dla wszystkich którzy mają problemy ze swoim Popieprzonym Życiem oraz JEgo Nudną Esencją!